Przedszkola w Myślenicach.

  • 12 wrz 2011

    Vivaldi ty do szkoły chodziłeś? Chyba nie bo dzielić nie umiesz z tego co wiem to czesne za 7 godz. 80 zł miesiąc jak podzielisz we wrześniu przez 22 dni wychodzi 3,63 i to podziel przez 2 bo to sa godziny ponad bezpłatne wychodzi za godzinę 1,81
    a jak masz dziecko dłużej do 8,5 godz za 120 zł to za dzień wychodzi 5,45 a za godzinę 1,55 analogicznie z kwotą 170 zł za 10,5 godz. dzień wychodzi 7,72 a za godzinę 1,40
    jednym słowem im dziecko jest dłużej tym godzina tańsza i wg mnie to ma sens:-)

  • 9 wrz 2011

    prokurator gadasz głupoty siostra ma dzieciaka w przedszkolu i mówi że ma teraz taniej niż w ubiegłym roku. zapisała dziecko do 8,5 godz. i płaci 120 zł a w ubiegłym roku było 130 zł:-) wychodzi jej 1,60 za godzinę. jak podzieli te 120 na ilość dni w miesiącu i godzin dziennie. Te 5 zł o których piszesz są jak dzieciaka nie odbierzesz albo wcześniej przyprowadzisz.

  • 8 sie 2011

    Witam! Moich dwoje chodziło do przedszkola 6 i to naprawdę ekstra przedszkole. Fakt że jak pisze dida dyrektorka prosi rodziców o pomoc i zbierają po te 10 zł ale co kupisz za 10 złotych paczke fajek czy lakier do paznokci. Uważam że to śmieszne miec o to pretensje tym bardziej że zawsze we wrześniu dyrektorka się rozlicza i nawet prezentacje przedstawia dokładnie ile zebrali i na co wydali. Dida pewnie na zebrania nie chodzi to nie wie. Raz byłem za żone na zebraniu rady rodziców i z tego co wiem to te 10 zł miesięcznie ustalili rodzice chyba z 6 lat temu żeby dzieciakom niczego nie brakowało. I z moich obserwacji tak jest sale są dobrze wyposażone dyrektorka dba o zabawki. A to ze prosi to w końcu nam rodzicom powinno zależeć na dzieciach bo co ma zrobić jak nie dostaje środków na zabawki. Acha dla ścisłości to sama szuka sponsorów i te 35 lecie kilku znalazła i wcale nie żądała od dzieci po 10 zł bo wiem od ślubnej że prosiła radę rodziców o pomoc i oni jej obiecali jakieś pieniądze bo tort dla dzieci i dla gości sama załatwiła. A te pieniądze to zbiera nie dyrektorka tylko ta co w biurze siedzi i sam byłem świadkiem jak dawała forsę konserwatorowi na jakieś deski do naprawy stolika w ogrodzie. Jak moja starsza poszła do szkoły to jej nauczycielka powiedziała że z 6 dzieci najlepiej zawsze przygotowane
    A jeszcze muszę wam powiedzieć ze tam dzieciaki mają zajecia dodatkowe za darmo bo dyrektorka i nauczycielki piszą projekty unijne. Moje dzieciaki obydwa chodziły i nawet babcia emerytka uczestniczyła w 2 projektach, kobieta była zachwycona i ponad niebiosa do dziś dnia wychwala przedszkole była w kopalni soli w teatrze i gdzieś tam jeszcze ale nie pamiętam i nawet na zabawie była z orkiestra-) I nauczycielki sa naprawdę super Zreszta dzieci mają zawsze ponad stan, widzimy ile dzieci jest nie przyjętych. Uważam że jak się komus nie podoba zawsze może zmienić przedszkole albo sobie zafundować opiekunkę .

    6 10