Myślenice: Kto potrącił tego psa i wlókł go za samochodem prawie kilometr?

  • 11 maj 2016

    Proponuje poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem. W artykule wyraźnie napisane jest, że pies zerwał się ze smyczy. Mam nadzieję, że nie posiadasz zwierząt. Zresztą, sądząc po Twoim komentarzu, nie masz, ponieważ nie zdajesz sobie sprawy z tego, że takie sytuacje jednak czasami się zdarzają. Jak widać ludzie przejęci są losem tego psa, ja również, ponieważ-całe szczęście, zdecydowana większość społeczeństwa nie godzi się z takim postępowaniem. Przykre jest to, że wśród nas są ludzie tacy jak Ty, pozbawieni uczuć. Pies potrafi być wiernym przyjacielem, najlepszym kompanem i mimo tego, że jest tylko psem-jak to napisałeś, potrafi dać z siebie więcej niż niejeden człowiek. Rozumiem, że nigdy tego nie doświadczyłeś.. Ale zanim następnym razem zamieścisz taki komentarz, zastanów się. Pomyśl jak niesamowicie cierpiał ten pies. Nie doszłoby do tego, gdyby kierowca zatrzymał się. Tylko tyle, albo aż tyle. Nie życzę Ci nigdy takiej sytuacji jaka spotkała właściciela tego psa i samego zwierzaka. I zapewniam Cię, że gdyby dotyczyło to człowieka, ludzie reagowali by tak samo, ponieważ jest to normalna reakcja.

    94 3