Poród w myślenickim szpitalu i wszystko co z nim związane

  • 15 sie 2010

    dla dziecka nie trzeba nic zabierać. Dla siebie zabrałam:
    - koszule nocne, szlafrok, biustonosz dla matek karmiących
    - pantofle
    - klapki pod prysznic
    - majtki poporodowe, siatkowe, nie z filcu
    - wkładki laktacyjne
    - karta ciąży, dowód osobisty i aktualne badani krwi i moczu
    - laktator
    - ja zabrałam 3 saszetki "Tantum Rosa", do podmywania po porodzie
    - talerz, kubek, sztućce
    - mydło, gąbka, ręcznik, itp.

  • 2 sie 2010

    P.S. pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne mamy:):)

  • 2 sie 2010

    wydaje mi się, że nie powinniśmy oceniać kto jak się ubiera, tylko czy dobrze wykonuje swoja pracę.
    Ja kilka miesięcy temu rodziłam w Myślenicach podczas trwającego remontu i nie mogę powiedzieć na temat porodu i pracujących na porodówce osób złego słowa.

  • 17 cze 2010

    znajoma położna radziła mi, żeby sobie zabrać do porodu wodę mineralną niegazowaną i batoniki, które zawierają dużo węglowodanów oraz biszkopty:)

    1
  • 12 cze 2010

    zawsze można pójść do Szkoły Rodzenia- mnie i mojemu mężowi zajęcia w tej szkole wiele uświadomiły. Dowiedziałam się także wiele rzeczy związanych z porodem i z tym jak się on odbywa w myślenickim szpitalu. BARDZO POLECAM!!
    Pozdrawiam Panie prowadzące i dziękuję za cenną wiedzę i rady!!

  • 10 cze 2010

    [quote]na czym plega ten zabieg gojenia krocza?[/quote]

    chyba golenia krocza...

  • 10 cze 2010

    Mnie o wszystko pytali, więc jestem zaskoczona , że komuś robią coś bez pytania.
    Ja zgodziłam się na lewatywę i na golenie i to były słuszne decyzje.

  • 24 maj 2010

    ja miałam majtki jednorazowe siateczkowe, są bardzo praktyczne, dobre jest je założyć. Wkładki laktacyjne właściwe wszystkie są ok

  • 21 maj 2010

    Do Lenka:
    W Myslenicach nie sprawdzają w czym zabiera się dziecko (wiadomo w foteliku najbezpieczniej). W czasie remontu oficjalnie nie ma żadnych odwiedzin, ale wiem, że część kobiet wychodzi na korytarz spotkać się ze swoją rodziną (mimo zakazu). Po remoncie mają być specjane sale do spotkań z rodziną.
    Ja prałam w proszku JELP ale wiem tez, że Lovella jest dobra. Płyn do kąpieli stosowałam OILATUM- drogi, ale świetny, wydajny(nie trzeba dziecka niczym smarować po kąpieli) idealnie nawilża skórę, mydełka używałam z tej samej serii, ale dlatego, że mój synek miał uczulenie.
    Teraz nadal stosuję OILATUM, ale co drugi dzień, co drugi płyn do kąpieli z rossmanna, mydło też już zmieniłam na rossmannowe (synek ma 5 miesięcy)- te kosmetyki są bardzo dobre (bardzo dużo osób je chwali) i do tego tanie.

    powodzenia:)

Wielka woda 2010: Tworzymy raport powodziowy z powiatu

  • 18 maj 2010

    Ja Wam powiem tylko, że nie zdajecie sobie sprawy jak na prawdę w Dobczycach było. Sądzicie, że to wina Dobczyc, a to przecież nie oni zarządzają tym wszystkim. Oni tylko wykonują polecenia. I skoro woda już się górą wylewała to musieli jakoś to ratować... No nie?

  • 18 maj 2010

    [quote]linux napisał: [br]Istnieje takie coś jak prognozy meteorologiczne, i osoby zarządzające zaporą wiedząc o takich intensywnych opadach powinny już w piątek zacząć spuszczać wodę (na bezpiecznym poziomie) aby później nie działy się takie jaja jak teraz.Prawda jest taka że winny jest ten kto zarządza tym całym systemem i powinien ponieść konsekwencje. Myślenie nie boli [/quote]
    Żeby mogli spuścić musieli otrzymać zgodę Warszawy i Krakowa. A takiej zgody bardzo długo nie było. Dopiero po zwróceniu się do Marszałka otrzymali zgodę i zaczęli działać. Bo Wam się wydaje że wszystko to tak banalnie proste...

  • 18 maj 2010

    [quote]afik napisał: [br]Dostanie się zarządcy zbiornika w Dobczycach. Premier był w Proszówkach koło Bochni. Miejscowość tą zalało po spuszczeniu wody ze zbiornika. Premier bedzie się domagał szczegółego wyjaśnienia dlaczego spuszczano tak dużo wody. (wypowiedź w TV)[/quote]
    A myślicie że gdyby nie spuszczono to tama dałaby radę? Zalało by nie tylko Dobczyce ale wszystkie okoliczne miejscowości. A poza tym ostrzegali, że będą upuszczać. Ludzie się rzucają, bo zawsze musi być winny... Dla mnie to trochę śmieszne, no ale cóż...

  • 18 maj 2010

    [quote]Wziuu napisał: [br]Podobno tama pękła w Dobczycach. To prawda?[/quote]
    Haha. Dobre sobie! :D

  • 18 maj 2010
  • 17 maj 2010

    mietnow taki sam komunikat ukazał się na oficjalnej stronie Dobczyc, więc nie wydaje mi się żeby był to głupi żart...

  • 17 maj 2010

    http://picasaweb.google.pl/ptaszynka13/Woda17Maj?feat=directlink

    ghosty link tamten nie działa, ten jest ok.