Proszę o nie usuwanie mojej opinii nt dostawcy internetu Olimplan, nie jest obraźliwa a opisuje faktyczną niska jakakość usługi i podejście do klienta po podpisaniu umowy.
Firma założyła mi Internet, zapłaciłem za ich sprzęt a teraz tłumacza się niską prędkością i zapchanym łączem zbyt dużą liczbą użytkowników w okolicy. Że niby mam sobie bezpośrednio kablem podłączyć komputer. Tylko że poza komputerem bezprzewodowo chce korzystać z internetu co najmniej jeszcze 4 osoby. Gdybym wiedział że muszę przez 2 piętra prowadzić kabel do komputera to w życiu nie podpisałbym z nimi umowy. Jak chcieli podpisać umowę to potrafili przyjeżdżać 2x dziennie.
"zapłaciłem za ich sprzęt"
- sprzęt elektroniczny / końcowy zawsze wydzierżawiamy zapłacił Pan za wykonanie przyłącza, a połowę kosztów co najmniej bierzemy na siebie, routerów WiFi nie instalujemy właśnie z powodu takich sytuacji,
"tłumacza się niską prędkością i zapchanym łączem zbyt dużą liczbą użytkowników w okolicy"
- chodziło o WiFi w zabudowie osiedlowe lub w blokach wielorodzinnych to znany problem na radiu WiFi, na kablu nigdy na łączu światłowodowym takie problemy nie istnieją,
"Gdybym wiedział że muszę przez 2 piętra prowadzić kabel do komputera to w życiu nie podpisałbym z nimi umowy"
- co ma piernik do wiatraka, co ma przyłącze co ma wspólnego z instalacją wewnętrzną klienta ??
"co do tego co Pan napisał (w poprzednim poście), że się nie zna i od nas oczekiwał"
- router WiFi to urządzenie konfigurowalne i należało by przeczytać co najmniej instrukcje obsługi, to że wszyscy obok używają "bezmyślnie" niczego nie usprawiedliwia, a wręcz przeciwnie powoduje problemy. Nikt nigdzie nie napisał że trzeba się ograniczać do WiFi. Co oczywiście nie znaczy, że nie można używać.
A co każdy ma być zaintersowany twoim internet?? Chyba nie. Co chcesz osiągnąć przez zakładanie tego posta. Jak prowadzisz firme i masz swój regulamin to klijent jak podpisuje umowę musi się z nim zgodzić jak go nie podpisze to nie będzie miał umowy i internetu. A jak uważasz że osoba z urzędu źle coś zrobiła to się odwołaj.
Ale ja ciebie nie prosiłem o doradzanie mi jak mam prowadzić firmę ani jak mam postępować z urzędem.
Co chce osiągnąć ?? To napisałem w pierwszym wpisie. Mogę ci napisać czego nie chcę. Nie chcę ciebie na doradcę.
OLIMPLANJerzy Wójcik7 sie 2019
OK Przyjmuje krytykę pozamerytoryczna. Lecz jak sądzę na razie stanowicie Panowie mniejszość. Czekam na dalsze posty w zakresie meritum. Tak przy okazji sprawa tego "zgrzytu" ma jeszcze wiele pobocznych niuansów które wiele wnoszą do oceny postępowania urzędu. Ale na razie zostawiam to jak jest (czyli zgrubny opis) ponieważ chce poznać nastawienie ogólne. Od razu także wyjaśniam, iż co innego urzędnik mianowany czy po prostu zatrudniony a co innego ludzie pochodzący z wyboru i mający mandat społeczny. Żeby nie było wątpliwości. Jeśli Panowie piszący powyżej to ta pierwsza kategoria to wybaczcie ale wasze opinie są motywowane prywatnym interesem. Ale to tak na marginesie.
A tak do kar9876 zdenerwowałeś mnie tym " A ty myślisz że wszyscy są zainteresowani twoja inwestycja. Znajdą się ludzie którzy powiedzą nie." . I ty mówisz o ciosach poniżej pasa ??? Jakbym miał déjà vu z kontaktów z urzędnikami. Oni też zawsze i wciąż pierdząc w stołek uważają, że tylko oni są upoważnieni i posiadają niezbędne kompetencje do oceny obywateli i ich działań. I wyłącznie oni. Bez prawa do krytyki urzędasów dla swołoczy i "przypadkowego społeczeństwa".
OLIMPLANJerzy Wójcik6 sie 2019
oportunista napisał/a:
Jeżeli nie jesteście na "ty" to powinno być : "Dziękuję za Pana/Pani głos.", a tak to przyganiał kocioł garnkowi
Dziękuję za intelektualne pouczenie. W zasadzie nic to nie wnosi merytorycznie. Ale wielkie dzięki.
OLIMPLANJerzy Wójcik6 sie 2019
kar9876 napisał/a:
Skoro ktoś wymyślił taki przepis to należy go przestrzegać. A ty myślisz że wszyscy są zainteresowani twoja inwestycja. Znajdą się ludzie którzy powiedzą nie.
Ciekawa postawa. Dziękuję za twój głos. O to mi chodzi. Usłyszeć co tam społeczeństwo sądzi o takich działaniach. Natomiast nie przypominam sobie byśmy byli na ty. Szanowny anonimowy respondencie.
OLIMPLANJerzy Wójcik5 sie 2019
Ciekaw jestem co myślicie na temat takiego małego zgrzytu między miejscowym iwestorem a miejscowym urzędem.
Reprezentuje firmę która buduje sieci światłowodowe na terenie naszego Powiatu. Pytanie brzmi :
- jeśli firma która jest firmą komercyjną i koniec końców robi to po to by zarobić, buduje coś prospołecznego, niewątpliwie coś akceptowalnego społecznie, wręcz oczekiwanego przez ludzi ,
- zostaje ukarana przez jeden z miejscowych urzędów za niedopełnienie formalności i nie wniesienie groszowych opłat które zresztą niczemu nie służą. A wniesienie ich powoduje obowiązek załatwianie tysięcy innych papierów. A właściwie służą ale tylko uzasadnieniu istnienia takowego urzędziku,
- skutkiem naszego działania było wykonanie potrzebnej społecznie inwestycji , nikt niczego nie stracił, no może poza nadepnięciem na ego urzędnicze, który poczuł się urażony tym że się go nie zapytało i by on mógł wydać zgodę,
- może i jestem anarchistą ale czy już zapomnieliśmy po co i w jakim celu powołujemy urzędasów i urzędy Zarządy Dróg do budowy dróg , Wydziały Architektury - do zachowanie porządku architektonicznego. Wydziały Komunikacji - no tu chodzi chyba o nadprodukcję stali (na tablice rejestracyjne),
- karanie kogoś czy to osoba prywatna czy firma powinno odnosić skutek prewencyjny, naprawczy i zapobiegawczy ale nie celem zdyscyplinowania wobec urzędu tylko wobec jego suwerena który może być poszkodowany. Jeśli nie spełnia żadnego z tych celów to czy nakładanie jakiejkolwiek kary ma sens ?? Poza sensem dla samego urzędu.
Działanie urzędu powinno (hi hi) teoretycznie przynosić korzyść jago pracodawcy czyli nam.
Czy takie działanie ze strony miejscowego urzędu jest działaniem akceptowalnym społecznie i przynosi nam (jego płatnikom) korzyść ???
Wprost zapytam czy przez takie i podobne działania urzędasów Myślenice mimo nieudolnych umizgów wciąż nie mogą osiągnąć poziomu inwestycji zewnętrznych na poziomie osiągniętym przez Dobczyce. Mimo większego potencjału, lepszej lokalizacji.
Według mojej oceny jest źle. I broń Boże nie wbijam tu zębów do jakiejś opcji politycznej. Dla mnie to dalej ci sami ludzie co za komuny. Więc zmieniające się "opcje" niczego tu nie wnoszą.
Dlaczego za kilka lat. Jest już działający kawałek "światła "na 3-go Maja i Średniawskiego nasz. A "Inet" także buduje na "Piłsudskiego" , "Szpitalnej" i okolicznych ulicach. To nie kwestia lat tylko raczej kwestia przeskoczenia oporu głównie urzędniczego. To jest główny hamulcowy. TAURON czy ORANGE opóźniają z przyczyn zupełnie zrozumiałych natomiast Starostwo czy Burmistrz to z nawyku / przyzwyczajenia oraz tradycji mającej wiele dziesiątek lat.
OLIMPLANJerzy Wójcik15 cze 2016
No to sorki. Ale się chyba nie obraziłeś ? Inet coś tam ma na UB-kach. Tak się tylko chciałem pochwalić.
Cóż my mamy prawie połowę sieci na sprzęcie UB ale tylko na końcówkach klienckich. To nie jest sprzęt nadający się do budowy struktury sieci zresztą nigdy nam specjalnie nie leżał. I cieszymy się , iż problemy z wirusikiem na UB-ki nas całkowicie nie dotyczył. Trochę szczęścia, trochę zapobiegliwości wcześniej i troszkę pracy zapobiegawczej po pozyskaniu informacji o tym problemie. I naprawdę nie było żadnego dygnięcia nawet.
OLIMPLANJerzy Wójcik12 cze 2016
OLIMPLAN napisał/a:
To naprawdę w InetCentrum takie rzeczy aż dwa nadajniki i dwa dni na aktualizacje klientów. i trzy dni na skrypt. Oj Oj. Widać od razu, że to jednak nieruchawy moloch.
ale i tak szacun
OLIMPLANJerzy Wójcik12 cze 2016
OLIMPLAN napisał/a:
Prawdę prawi dać mu piwa.
To naprawdę w InetCentrum takie rzeczy aż dwa nadajniki i dwa dni na aktualizacje klientów. i trzy dni na skrypt. Oj Oj. Widać od razu, że to jednak nieruchawy moloch.
OLIMPLANJerzy Wójcik12 cze 2016
Gienek56 napisał/a:
Gadacie głupoty o wirusie UBNT, sam pracuje w firmie ISP i mamy ok 9 tyś klientów (nie wszyscy na radiówce) i też mamy dużo urządzeń Ubiquiti... Szkielet sieci nie działał tylko przez ok 2 godziny (i to ledwie dwa nadajniki) a klientów załatwiliśmy w dwa dni, trzeci dzień to uruchomienie skryptu który zdalnie aktualizuje wszystkie urządzenia Ubiquiti i zmienia porty zarządzania i temat zamknięty. A to wszystko przez przemyślaną budowę sieci... A jak ktoś nie wie na czym to polega to się potem bawi któryś tydzień...
Prawdę prawi dać mu piwa.
OLIMPLANJerzy Wójcik12 cze 2016
rudnickie napisał/a:
Zrobić test 10Mb i napisać że to ma być 15 każdy może. Nie rozumiem ludzi nie czytających ze zrozumieniem, a potrzebujących tylko kogoś krytykować.
Może przeczytajcie o wirusach na sprzęt ubnt i ile jest pracy, żeby odzyskać sprawność sieci w tak krótkim czasie. Nikt nie wspomnie że arkada, netmar i szydlak też leżą.
Ale nie my.
OLIMPLAN
OLIMPLANJerzy Wójcik27 maj 2016
panu z ORANGE juz dziekujemy
OLIMPLANJerzy Wójcik27 maj 2016
RUFUS napisał/a:
Orange jest w trakcie projektowania infrastuktury swiatlowodowej FTTH GPON na Myślenice. 100 Mbit z TV i tel stacjonarny za 69 zł z VAT. Dodatkowo jest ulga 15 zł jesli posiada sie komorke. Kosztow utrzymania nie ma jak w przypadku linii miedzianych. Lepiej Panowie pieniazki ktore inwestujecie jest przepić, taka jest smutna prawda w tym biznesie.
OLIMPLANJerzy Wójcik12 mar 2016
Nie ukrywam, że reprezentuje interesy firmy OLIMPLAN.
A chciałem tylko poinformować, że nasza firma jest na finiszu przygotowań przed budową sieci światłowodowej FTTH na początek w pierwszym etapie na ul 3-go Maja i ul. Średniawskiego potem może osiedla przy ul Dąbrowskiego , Wybickiego i Sikorskiego. Ten zresztą etap przygotowań, jest najtrudniejszym (bo trzeba przeskoczyć urzędy w samych Myślenicach). Wbrew pozorom np zbieranie zgód właścicieli gruntów (prywatnych) poszło jak na razie dużo sprawniej niż się spodziewaliśmy. Oczywiście są i tu niechlubne wyjątki. Ale największym problemem są w obecnej chwili urzędy samorządowe i państwowe z Myślenic które na taką budowę koniecznie chcą pozwolić tylko swojskim firmą oraz nie widza powodu do pośpiechu (hi hi odpowiedź na pismo po dwu miesiącach to expres) oraz jak zawsze mają ogólnie "pod górę" . No ale zobaczymy.
Tym którzy nie wiedzą co to FTTH zapraszamy do artykułu oraz filmiku promocyjnego na naszej stronie http://olimplan.pl/?page_id=115
Olimplan - światłowód
"zapłaciłem za ich sprzęt"
- sprzęt elektroniczny / końcowy zawsze wydzierżawiamy zapłacił Pan za wykonanie przyłącza, a połowę kosztów co najmniej bierzemy na siebie, routerów WiFi nie instalujemy właśnie z powodu takich sytuacji,
"tłumacza się niską prędkością i zapchanym łączem zbyt dużą liczbą użytkowników w okolicy"
- chodziło o WiFi w zabudowie osiedlowe lub w blokach wielorodzinnych to znany problem na radiu WiFi, na kablu nigdy na łączu światłowodowym takie problemy nie istnieją,
"Gdybym wiedział że muszę przez 2 piętra prowadzić kabel do komputera to w życiu nie podpisałbym z nimi umowy"
- co ma piernik do wiatraka, co ma przyłącze co ma wspólnego z instalacją wewnętrzną klienta ??
"co do tego co Pan napisał (w poprzednim poście), że się nie zna i od nas oczekiwał"
- router WiFi to urządzenie konfigurowalne i należało by przeczytać co najmniej instrukcje obsługi, to że wszyscy obok używają "bezmyślnie" niczego nie usprawiedliwia, a wręcz przeciwnie powoduje problemy. Nikt nigdzie nie napisał że trzeba się ograniczać do WiFi. Co oczywiście nie znaczy, że nie można używać.
Do czego służą urzędy ???
Szczerze to mam dość. Zakończmy może.
Ale ja ciebie nie prosiłem o doradzanie mi jak mam prowadzić firmę ani jak mam postępować z urzędem.
Co chce osiągnąć ?? To napisałem w pierwszym wpisie. Mogę ci napisać czego nie chcę. Nie chcę ciebie na doradcę.
OK Przyjmuje krytykę pozamerytoryczna. Lecz jak sądzę na razie stanowicie Panowie mniejszość. Czekam na dalsze posty w zakresie meritum. Tak przy okazji sprawa tego "zgrzytu" ma jeszcze wiele pobocznych niuansów które wiele wnoszą do oceny postępowania urzędu. Ale na razie zostawiam to jak jest (czyli zgrubny opis) ponieważ chce poznać nastawienie ogólne. Od razu także wyjaśniam, iż co innego urzędnik mianowany czy po prostu zatrudniony a co innego ludzie pochodzący z wyboru i mający mandat społeczny. Żeby nie było wątpliwości. Jeśli Panowie piszący powyżej to ta pierwsza kategoria to wybaczcie ale wasze opinie są motywowane prywatnym interesem. Ale to tak na marginesie.
A tak do kar9876 zdenerwowałeś mnie tym " A ty myślisz że wszyscy są zainteresowani twoja inwestycja. Znajdą się ludzie którzy powiedzą nie." . I ty mówisz o ciosach poniżej pasa ??? Jakbym miał déjà vu z kontaktów z urzędnikami. Oni też zawsze i wciąż pierdząc w stołek uważają, że tylko oni są upoważnieni i posiadają niezbędne kompetencje do oceny obywateli i ich działań. I wyłącznie oni. Bez prawa do krytyki urzędasów dla swołoczy i "przypadkowego społeczeństwa".
Dziękuję za intelektualne pouczenie. W zasadzie nic to nie wnosi merytorycznie. Ale wielkie dzięki.
Ciekawa postawa. Dziękuję za twój głos. O to mi chodzi. Usłyszeć co tam społeczeństwo sądzi o takich działaniach. Natomiast nie przypominam sobie byśmy byli na ty. Szanowny anonimowy respondencie.
Ciekaw jestem co myślicie na temat takiego małego zgrzytu między miejscowym iwestorem a miejscowym urzędem.
Reprezentuje firmę która buduje sieci światłowodowe na terenie naszego Powiatu. Pytanie brzmi :
- jeśli firma która jest firmą komercyjną i koniec końców robi to po to by zarobić, buduje coś prospołecznego, niewątpliwie coś akceptowalnego społecznie, wręcz oczekiwanego przez ludzi ,
- zostaje ukarana przez jeden z miejscowych urzędów za niedopełnienie formalności i nie wniesienie groszowych opłat które zresztą niczemu nie służą. A wniesienie ich powoduje obowiązek załatwianie tysięcy innych papierów. A właściwie służą ale tylko uzasadnieniu istnienia takowego urzędziku,
- skutkiem naszego działania było wykonanie potrzebnej społecznie inwestycji , nikt niczego nie stracił, no może poza nadepnięciem na ego urzędnicze, który poczuł się urażony tym że się go nie zapytało i by on mógł wydać zgodę,
- może i jestem anarchistą ale czy już zapomnieliśmy po co i w jakim celu powołujemy urzędasów i urzędy Zarządy Dróg do budowy dróg , Wydziały Architektury - do zachowanie porządku architektonicznego. Wydziały Komunikacji - no tu chodzi chyba o nadprodukcję stali (na tablice rejestracyjne),
- karanie kogoś czy to osoba prywatna czy firma powinno odnosić skutek prewencyjny, naprawczy i zapobiegawczy ale nie celem zdyscyplinowania wobec urzędu tylko wobec jego suwerena który może być poszkodowany. Jeśli nie spełnia żadnego z tych celów to czy nakładanie jakiejkolwiek kary ma sens ?? Poza sensem dla samego urzędu.
Działanie urzędu powinno (hi hi) teoretycznie przynosić korzyść jago pracodawcy czyli nam.
Czy takie działanie ze strony miejscowego urzędu jest działaniem akceptowalnym społecznie i przynosi nam (jego płatnikom) korzyść ???
Wprost zapytam czy przez takie i podobne działania urzędasów Myślenice mimo nieudolnych umizgów wciąż nie mogą osiągnąć poziomu inwestycji zewnętrznych na poziomie osiągniętym przez Dobczyce. Mimo większego potencjału, lepszej lokalizacji.
Według mojej oceny jest źle. I broń Boże nie wbijam tu zębów do jakiejś opcji politycznej. Dla mnie to dalej ci sami ludzie co za komuny. Więc zmieniające się "opcje" niczego tu nie wnoszą.
Który dostawca internetu?
Dlaczego za kilka lat. Jest już działający kawałek "światła "na 3-go Maja i Średniawskiego nasz. A "Inet" także buduje na "Piłsudskiego" , "Szpitalnej" i okolicznych ulicach. To nie kwestia lat tylko raczej kwestia przeskoczenia oporu głównie urzędniczego. To jest główny hamulcowy. TAURON czy ORANGE opóźniają z przyczyn zupełnie zrozumiałych natomiast Starostwo czy Burmistrz to z nawyku / przyzwyczajenia oraz tradycji mającej wiele dziesiątek lat.
No to sorki. Ale się chyba nie obraziłeś ? Inet coś tam ma na UB-kach. Tak się tylko chciałem pochwalić.
Cóż my mamy prawie połowę sieci na sprzęcie UB ale tylko na końcówkach klienckich. To nie jest sprzęt nadający się do budowy struktury sieci zresztą nigdy nam specjalnie nie leżał. I cieszymy się , iż problemy z wirusikiem na UB-ki nas całkowicie nie dotyczył. Trochę szczęścia, trochę zapobiegliwości wcześniej i troszkę pracy zapobiegawczej po pozyskaniu informacji o tym problemie. I naprawdę nie było żadnego dygnięcia nawet.
ale i tak szacun
To naprawdę w InetCentrum takie rzeczy aż dwa nadajniki i dwa dni na aktualizacje klientów. i trzy dni na skrypt. Oj Oj. Widać od razu, że to jednak nieruchawy moloch.
Prawdę prawi dać mu piwa.
Ale nie my.
OLIMPLAN
panu z ORANGE juz dziekujemy
Nie ukrywam, że reprezentuje interesy firmy OLIMPLAN.
A chciałem tylko poinformować, że nasza firma jest na finiszu przygotowań przed budową sieci światłowodowej FTTH na początek w pierwszym etapie na ul 3-go Maja i ul. Średniawskiego potem może osiedla przy ul Dąbrowskiego , Wybickiego i Sikorskiego. Ten zresztą etap przygotowań, jest najtrudniejszym (bo trzeba przeskoczyć urzędy w samych Myślenicach). Wbrew pozorom np zbieranie zgód właścicieli gruntów (prywatnych) poszło jak na razie dużo sprawniej niż się spodziewaliśmy. Oczywiście są i tu niechlubne wyjątki. Ale największym problemem są w obecnej chwili urzędy samorządowe i państwowe z Myślenic które na taką budowę koniecznie chcą pozwolić tylko swojskim firmą oraz nie widza powodu do pośpiechu (hi hi odpowiedź na pismo po dwu miesiącach to expres) oraz jak zawsze mają ogólnie "pod górę" . No ale zobaczymy.
Tym którzy nie wiedzą co to FTTH zapraszamy do artykułu oraz filmiku promocyjnego na naszej stronie http://olimplan.pl/?page_id=115
Pozdrawiam
Zespół Sieci Komputerowej OLIMPLAN